OK, marzec dawno już za nami, kwiecień pędził jak szalony: były święta, były już upały, a nawet burze. pora zatem na ulubieńców! A raczej przegląd co się u mnie działo, sama bardzo lubię te zestawienia, chętnie dzielę się z Wami swoimi odkryciami, a po za tym później z dużą przyjemnością do nich wracam, trochę jak do pamiętnika by wiedzieć, co się u mnie działo. W tym roku jednak sumuje miesiące i robię wpisy, co drugi, dajcie znać co o tym sądzicie, bo wpisy są strasznie długie :)
MARZEC
Miesiąc pełen budzenia się do życia po długiej chorobie, zbierania sił, a zarazem nadrabiania zaległości. W ciągłym pośpiechu i niedoczasie.
EVELINE HD PODKŁAD
Opinie w internecie są sprzeczne, ale na mojej skórze podkład sprawdza się lepiej niż HD od Catrice, mimo drobnych wad bardzo go polubiłam i na razie to mój drogeryjny numer jeden. Kryje, wyrównuje koloryt i jest trwały. WIĘCEJ NA JEGO TEMAT PISAŁAM W OSOBNEJ RECENZJI TUTAJ.
W marcu pozbyłam się też sporej ilości włosów, mocno je skróciłam i faktycznie czuje się i wyglądam lepiej, a na pewno mam ładniejsze końcówki i łatwiej mi ułożyć fryzurę na co dzień :)
FILMY
W marcu było filmowo! Rozpoczęło się od Oskarów, w kinach najbardziej czekałam na film 'I Tonya', do którego zarówno ze względu tematu, jak i obsady miałam bardzo dobrze przeczucia, które mnie nie zawiodły. Byłyśmy na tym filmie w dzień kobiet i była to faktycznie idealne kino na babski wieczór. Film jest bardzo wciągający, świetnie zagrany i zrealizowany, historia angażuje, mimo to nie mamy tu do czynienia z bardzo ambitną produkcją, a raczej taką, która bawi, przejmuje i mocno szokuje (oczywiście tych, którzy nie znają sytuacji o której opowiada). Dziewczyny, jeśli jeszcze nie miałyście okazji polecam obejrzeć, to gwarantuje ze się nie zanudzicie :) Dodatkowo sprawdzicie same jak z naprawdę ładnej kobiety, jaką jest Margo i przystojnego Stan'a można zrobić bardzo przeciętnej urody ludzi, wiecie co się mówi o brzydocie i pieniądzach ;p
Z oskarowych produkcji podobały mi się także, jednak nie zapadły aż tak w pamięci: 'Trzy billboardy za Ebbing Missouri' oraz 'Lady Bird'
Przez to, że pogoda w marcu bardziej przypominała jesień niż wiosnę szukałam kolejnego serialu na wieczory w domu i w końcu odpaliłam ORANGE IS A NEW BLACK, który wyobrażałam sobie jako smutny, ciężki i cała więzienna sceneria przyprawiała mnie o zniechęcenie, przyznaje byłam w olbrzymim błędzie!
TARGI LOOK&BEAUTY VISION
Stały punkt w moim kalendarzu, czyli targi kosmetyczne, a także spotkanie blogerskie BLOG BEAUTY DAY - genialne spotkania z fantastycznymi dziewczynami. Swoimi wrażeniami dzieliłam się w relacji, którą możecie sprawdzić TUTAJ.
RESTAURACJA TASAKY
Azja w eleganckim wydaniu, oto jak najprościej zdefiniować TASAKY. Kuchnia na bardo wysokim poziomie, dorównująca jej obsługa i piękne wnętrze. Idealne miejsce na randkę, ale tez spotkanie biznesowe.
KWIECIEŃ
Mój ulubiony miesiąc w roku :) Przebudzenie zieleni, roślin, piękna pogoda, niedzielne spacery, lody, wycieczki rowerowe i moje urodziny :)
PROMOCJA ROSSMANN
Początek kwietnia kosmetycznie zawładnęła promocja w Rossmannie, wśród tego co kupiłam na szczególne wyróżnienie zasługują dwie rzeczy; korektor LOVELY LIQUID CAMOUFLAGE, który ma poręczne opakowanie, świetny duży aplikator i bardzo fajne krycie, a zarazem nie jest aż tak ciężki. Najbardziej jednak zwariowałam na punkcie palety LOVELY PEACH DESIRE, co to są za kolory! Tu wszystko jest zaskakująca pigmentacja, trwałość i niska cena, absolutny hit.
PAZNOKCIE
Jestem paznokciowym antytalentem, dlatego od wielu miesięcy powierzam je Anicie z salonu Jagoda Uczułek, która spełnia każdą moja zachciankę i choć co miesiąc przychodzę do niej z coraz dziwniejszymi mazajami znalezionymi w sieci, ciągle mnie znosi :p Nosze paznokcie żelowe, które u mnie spełniają rolę, a kształt i trwałość są naprawdę niesamowite, gdyby nie odrost mogłabym chodzić w nich spokojnie 2 miesiące bez uszczerbków :) Przyznam szczerze, że choć zawsze jestem zadowolona, to tym razem jestem zachwycona, w tym manicure czuje się bardzo dobrze i nie mogę na niego napatrzeć :) Żałuję tylko, że nie potrafię zrobić ładniejszych zdjęć moich paznokci ;p
CHYLAK MAŁY WOREK 'PYTON'
Torebka od Zosi Chylak marzyła mi się od 2016 roku i zawsze, gdy już chciałam ja kupić stawał mi na drodze inny wydatek, tym razem jednak nie odpuściłam i uznałam że dłużej czekać nie mogę, a to będzie najlepszy urodzinowy prezent. I jest! Worek jest wygodny, poręczny i świetnie wykonany. Wahałam się miedzy tym modelem, a półksiężycem, który po przymierzeniu okazał się dla mnie niewygodny.
KAWECO PIÓRO
Nie wiedziałam, jak bardzo potrzebuje pióra dopóki go nie miałam ;p Przede wszystkim jest eleganckie i gdy muszę się podpisywać w różnych urzędach i tym podobnych miejscach, wygada lepiej, niż reklamowy długopis. Jest małe, mam do niego też etui, wiec zawsze nosze je w torebce. Prowadzi się lekko i pisze dość cienko.
AVENGERS INFINITY WAR
Rozrywka w czystej postaci, jeśli lubicie kino "superhero" to specjalnie nie trzeba pewnie Was zachęcać, czy namawiać, jeśli nie pewnie i ta część Wam się nie spodoba, choć jest naprawdę spójna fabularnie i dobre zbudowana. Akcja rozwija się od zaskakującego dość mocnego początku, przez zabawny środek, by poważnieć zbliżyć się do końca i kończąc z dużym przytupem, jednak dla mnie niezaskakująco , bo każdy kto choć trochę pogrzebał w komiksach i zna głównego złoczyńce, wiedział ze to w jego stylu.
KONFERENCJA MEET BEAUTY 2018
Największe wydarzenie dla blogerów urodowych, pełne inspiracji i szkoleń. Impreza co raz większa i lepsza z roku na rok. Dla mnie niezmiennie najważniejsze są spotkania z ludzi, uwielbiam ten czas za to właśnie, ze mogę spotkać dziewczyny, które są świetne i które bardzo lubię; a na co dzień mieszkamy w różnych miejscach, z dala od siebie.
Buziaki dla Marty (bafavenue.pl), Agaty (freewolnosc.pl) i Ani (lukrecjjja.blogspot.com)
RESTAURACJA STEKHAUSE EVIL
Króluje tu wołowina, mnóstwo rodzajów, wiele sposobów podania, ja sama jednak wybrałam kurę, trochę ze strachu, bo ostatnio parę razy nacięłam się na wołowinę. I to był jednak błąd, bo choć moje danie było pyszne, to jednak nie bez powodu steki to specjalności Evila. Ostatecznie podjadałam mojemu chłopakowi jego kawałek ;p
RESTAURACJA BŁOGOSTAN
To miejsce słynie z podawania gofrów zarówno wytrawnych, jak i słodkich, sama jednak wybrałam tym razem pęczotto, które uwielbiam i zamawiam we wszystkich możliwych miejscach. Gofra wybrałam na deser ;p Nie wiem czemu nie wspominałam jeszcze o Błogostanie na blogu, a bywam tam regularnie; polecam tę miejscówkę na Jeżycach, bo dania są smaczne, sycące (jeszcze nigdy nie dojadłam tam do końca) i w rozsądnych, jak na Poznań cenach :)
Mam nadzieję, że wybrałam faktycznie najważniejsze rzeczy z tych dwóch miesięcy i nie zapomniałam o czymś fajnym ;p Szkoda mi tylko, że Blog Conference Poznań, odbywało się w tym samym czasie co Meet Beauty i musiałam wybierać. Ze wszystkimi ciekawostkami najbardziej jestem na bieżąco na instastory, znajdziecie mnie jako WEEMINIBLOG. Jestem bardzo ciekawa, czy robiliśmy ostatnio coś podobnego? Może ktoś był na Meet? Życzę udanej majówki i do usłyszenia niedługo :)
Pozdrawiam Karolina!
Komentarze
Prześlij komentarz