1. Idealnie wyregulowane brwi, jeśli ciągle jeszcze zdarza Ci się popełniać drobne błędy przy regulacji (tu wyrwiesz za dużo tam za mało - tak jak ja to robię), lub chcesz zrobić to po raz pierwszy w domowym zaciszu; twoimi najlepszymi przyjaciółmi oprócz pęsety i lustra powinna zostać biała kredka, białą kredka można pomalować wszystkie niechciane włoski i sprawdzić w lustrze jak będzie się prezentować po ich usunięciu i czy wszystko jest dokładnie tak jak planowałaś, jeśli tak bierz się od razu do pracy i wyrwij oznaczone włoski, ten sposób naprawdę działa nawet u takach "łamag" w kwestii regulacji jak ja.
2. Pozbycie się cieni pod oczami, by pozbyć się cieni oprócz najlepiej zimnego kremu pod oczy, co polecałam ostatnio; przydać może się nam także ziemniak. Tak dobrze słyszycie, ziemniaki zawierają enzym, który skutecznie rozjaśnia skórę, więc można przygotować z nich idealny okład z dwóch połówek ziemniaka (nieugotowanego) i ułożyć na oczach na około 10 minut. Możesz także go utrzeć i obłożyć się powstałą paką. Czasem nakładam nawet takie mazidło na całą twarz po nieprzespanej nocy, by buzia była rozjaśniona. :)
3. Dodanie objętości włosom, jeśli nie chcesz sięgać po specjalne kosmetyki, lub suchy szampon; albo (tak jak u mnie) efekt po ich zastosowaniu jest krótko trwały. Możesz spróbować przed snem związać włosy na czubku głowy, rano przekonasz się, że fryzura nabrała objętości. WAŻNE jest by gumka mocno nie ściągała włosów, gdyż mogą się one pognieść lub odkształcić - uwierzcie zrobiłam to sobie nie raz.
4. Stop puszeniu się, by zapobiec puszeniu się włosów zamieniłam ręcznik do ich wycierania na bawełniany t-shirt i już ta drobna zmiana osuszania włosów dała mi widoczne efekty.
5. Dodatkowy zastrzyk energii, gdy mam przed sobą, lub za ciężki dzień, a nie mogę eis rozbudzić, lub brak mi sił na cokolwiek skrapiam podłogę kabiny prysznicowej naturalnym olejkiem miętowym, natychmiast czuję eis pobudzona i odświeżona :)
Oto kolejne pięć tricków, które stosuje w codziennej pielęgnacji i dbaniu o siebie, jestem ciekawa, który z punktów zainteresuje Was najbardziej, co same wykorzystujecie? Może robimy coś tak samo?
Oto kolejne pięć tricków, które stosuje w codziennej pielęgnacji i dbaniu o siebie, jestem ciekawa, który z punktów zainteresuje Was najbardziej, co same wykorzystujecie? Może robimy coś tak samo?
Nie słyszałam o ziemniaku na cienie pod oczami, ciekawe :D
OdpowiedzUsuńKochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście Romwe ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/romwe-moje-nowe-zamowienie.html
Z góry .ślicznie dziękuję :*
A jednak i ziemniak może pomóc :)
UsuńPoklikane!
punkt 4 muszę spróbować bo moje włosy bardzo się puszą :(
OdpowiedzUsuńMoje generalnie też, przy dobrym doborze kosmetyków, plus właśnie ten t-shirt, naprawdę udało mi sie opanować sytuacje :)
UsuńTrik z ziemniakami i olejkiem miętowym bardzo mi się podoba - chętnie je oba wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak gdyby nie mięta, przetrwała bym niektóre poranki - polecam!
Usuń1 trik koniecznie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńStosuje "zamolowywanie" brwi regularnie i bardzo sobie chwale, wcześniej zawsze coś zepsułam :)
Usuńoja niesamowite triki! :) skorzystam na pewno!
OdpowiedzUsuńinezkocot.blogspot.com
Polecam!
Usuńz tym ziemniakiem ciekawa sprawa. wypróbuję, bo cienie pod oczami to moja zmora ;)
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, kultura, sztuka
Cienie to chyba najczęściej dotykający problem, z którym tak trudno walczyć, dlatego warto próbować niestandardowe rozwiązania:)
UsuńNaprawdę oryginalne i ciekawe sposoby, muszę koniecznie wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
Usuńz brwiami mam problem duzy, bo mam ubytki :( a z cieniami pod oczami nigdy duzych problemow nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńNa ubytki, jeśli włoski nie rosną, to tylko dorysowywanie ich pozostaje, to jeszcze nie tak źle :) Zazdroszczę braku problemów z cieniami :)
UsuńMega zaciekawil mnie ostatni punkt! Wgl to uwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Cieszę się, że post przypadł do gustu :)
UsuńPrzydatne ;) Trik z ziemniakiem sprzedała mi moja babcia ;)
OdpowiedzUsuńTaka Babcia t skarb, moją nie interesują tematy kosmetyczne :)
Usuńsposób ze związaniem na czubku włosów na noc dobrze znam i popieram, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńO to mam dowód, ze nie tylko u mnie działa! Dzięki!
UsuńSwietne triki, chetnie poczytam wiecej! Pierwszy musze na sobie wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńJak tylko uzbieram kolejną 5, chętnie się podzielę!
UsuńJa zawsze wiążę włosy na noc ale uniesione są tylko przez chwilę po rozpuszczeniu... Taki urok włosów prostych jak drut :P
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o lejących i prostych włosach, z moim sianem trudno coś zrobić, ale akurat to działa :) Pewnie w Twoim przypadku, bardziej pomocne są produkty ze sklepowych półek? :)
UsuńU mnie cos dziwnego jest z tym wiązaniem. Wbrew pozorom powinno nadać objętości, a moje staja sie totalnie oklapniete.
OdpowiedzUsuńO rety! To faktycznie dziwne :( Nie wiem nawet, co może mieć taki wpływ; może po postu Twoje włosy nie lubią się z gumką?
UsuńŚwietne sposoby! Polecam Ci na cienie również jabłko. Wystarczy,że kawałek ukroisz (bez skórki) na oko i trzymaj ok. 20 min powinno pomóc lub ogórek :) pozdrawiam http://style-person.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń