W nowym roku postanowiłam wzbogacić bloga o nową stałą rubrykę i tak na początku każdego miesiąca będę reasumować wcześniejszy miesiąc pod względem moich zakupów kosmetycznych. Mam na myśli nic innego jak haul podsumowujący każdy miesiąc. Bardzo lubię zaglądać do waszych zakupów, często znajduje w nich produkty, które chętnie bym sprawdziła; wiec może i was zainteresuje coś z mojego "koszyczka".
Oto malutki spoiler! A poniżej zapraszam na szerszy opis, każdego produktu :) Kupiłam tylko "najpotrzebniejsze" rzeczy, a i tak wydaje mi się tego sporo!
1. Fitomed, Lukrecja Gładka, Tonik nawilżający ziołowy do cery suchej i wrażliwej
Po mojej grudniowej przygodzie trochę zmieniłam pielęgnację mojej cery i zamieniłam tonik z Ziaji na ten z Filomed; w tym miesiącu wrócę do Liści Manuka na noc, a ten będę stosować w dzień. Trudno mi ocenić jego właściwości nawilżające, gdyż w styczniu używałam wyłącznie kosmetyków nawilżających i kompleksowo działałam na swoją skórę i to z sukcesem! Produkt kupiłam w pierwszym tygodniu miesiąca, na zdjęciu widać zużycie przy stosowaniu 2 razy dziennie do 31.01 br. - uważam, ze produkt zużywa się w odpowiednim tempie :)
(cena: ok 14zł/200ml, dostępny w wybranych aptekach i sklepach eko)
2. Dove, Pure Care Dry Oil, Lekki olejek do wszystkich typów włosów
O tym olejku na KWC możemy przeczytać same superlatywy, ja puki co nie zauważyłam jego cudownych właściwości, dla mnie sucha formuła sprawia, że nałożony w większej ilości podkreśla suchość moich końcówek, co nie jest pożądanym działaniem; stosuje go od ok 2tygodni, a przy 3 myciach włosów w tygodniu, zużycie jest dość duże. Był on na mojej Wish liście (klik), którą zacięłam już skrupulatnie wypełniać :)
(cena: 39,99/100ml, dostępność większość znanych drogerii)
3. Korres, Wild Rose 24 - Hour Moisturizing & Brightening Cream (Nawilżający i rozjaśniający krem z dzikiej róży)
O tym kremie wspominałam już przy okazji "Wish listy"(znajdziecie ją tutaj: klik). Zakupiłam go od razu na początku roku, wykorzystując swoje 30zł zniżki w perfumerii Sephora. Osobiście jestem bardzo zadowolona z kremu, ma konsystencje masła, świetnie pachnie i naprawdę nawilżył moją "skorupkę", trudno mi ocenić go jako krem dla typowo suchej skóry, ale w przypadku chwilowego przesuszenia i cery mieszanej sprawdził się świetnie.
(cena: 139zł/40ml, dostępność Sephora)
4. Avon, Planet Spa, Blissfully Nourishing, Hand Elbow and Foot Cream (Odżywczy krem do rąk, stóp i łokci)
Po nieudanym eksperymencie z maseczką, postanowiłam dać kolejną szansę linii Planet Spa od Avon i tym razem trafiłam świetnie, kremu używam do stóp, jednak przy okazji nakładania go oczywiście kremuje też ręce - krem naprawdę świetnie nawilża zarówno stopy jak i dłonie. Plus dla mnie pachnie jak popcorn karmelowy!
(cena: ok 20zł/75ml, dostępność u konsultantek Avon lub internet)
5. Nyx, Slim Lip Pencil, konturówka (kolor:849, Beige)
Jestem fanką produktów Nyx do ust, uważam, że są świetnym, a przed wszystkim tańszym zaciemnieniem MAC. Kredki są odpowiednio miękkie, wydajne i bardzo trwałe. Do ideału brakuje tylko lepszej dostępności stacjonarnej, bo Douglas ma w swojej ofercie tylko kilka kolorów z ogromnej gamy dostępnej online. O tym jak mi przypadła do gustu świadczy zużycie z zdjęcia ;p Przepraszam za niezatemperowanie, ale od kilku dni nie mogę znaleźć ostrzynka (chyba wiem, co znajdziecie na tej liście w kolejnym miesiącu^^) Jest to moja kolejna kredka NYX i na pewno nie ostatnia.
(cena: 19,99; dostępność Douglas, online w rózych sklepach oraz oficjalnie pełna oferta: nyx-cosmetics.pl )
6. Joico, Moisture Recovery, Conditioner (do włosów suchych)
Najświeższy zakup, bo z przed kilku dni, po raz pierwszy zdecydowałam się na odżywkę nawilżająca zamiast tej z serii K-PAK, gdy tylko ja sprawdzę na pewno dam znać! Produkty Joico kupuje zwykle w TK Maxx z względu na korzystną cenę, niestety nie są często łatwe do uchwycenia, dlatego kupuje je na zapas, gdy się pojawiają. Nigdy nie trafiłam na np maski z Joico, wiec je kupuje online w pełnej cenie, co w porównaniu do cen z TK Maxx boli ^^
(cena: TK Maxx: 69,99/1l; online lub w autoryzowanych salonach, hurtowniach: ok od 150-200zł)
7. L’Oreal, Ideal Soft, Oczyszczający płyn miceralny do cery suchej i wrażliwej
Na sam koniec zostawiłam produkt, którego nie zrobiłam zdjecia. Jest to chyba dość dobrze znany już płyn micelarny z Loral, który również był na mojej liście rzeczy do sprawdzenia w tym roku. Sam płyn jest świetny, czyli taki sam jak płyn z Garniera, różni się jednak znacznie wydajnością. Ma dość duży otwór przez który ciężko dozuje się odpowiednią ilość płynu, używam dużych płatków kosmetycznych, więc wchłania się go więcej i tak po miesiącu używania, gdyż kupiłam płyn dokładnie 4.01 została mi 1/3 opakowania. To chyba jedyny powód dla którego nie kupie go więcej i wrócę do Garniera.
(cena: ok 17zł/200ml; dostępny w większości drogerii)
Oto moje zakupy z Stycznia, jak zawsze czekam na Wasze komentarze! Czy znacie któreś z tych produktów? A może sami coś własnie kupiliście? Dajcie znać jak sprawdzały się u Was? Lub czego na pewno nie kupicie :)
Możliwe, że się skuszę na ten tonik :) Zapraszam do moich nowości kosmetycznych, może coś wpadnie na Twoją listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa jak by się u mnie produkty Joioco sprawdziły, ale cena nawet na przecenie w TKmaxx mnie odstrasza. Jednak może kiedyś ulegne pokusie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem korres i Joico (tez znam głównie K-Pak).
OdpowiedzUsuńObiecuje dać znać jak się sprawdzą :)
UsuńKorres wygląda nieźle, ale ta cena....
OdpowiedzUsuńfajny jest ten płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo! szkoda tylko ze nie wydajny ;/
Usuńten płyn z loreal to mój ulubieniec :3 ale nie używałam tego z garniera jeszcze więc nie wiem który jest lepszy ;p
OdpowiedzUsuńchciałam kupić ten olejek z Dove, ale parafina mnie od tego odwiodła i może i słusznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkiej maści kredki do ust, ale jeszcze tych z NYX nie próbowałam, muszę to zmienić ;) ze swojej strony polecam te z Golden Rose w takich srebrnych opakowaniach, są na prawdę dobre ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie GR bardzo chcę wypróbować i już kilka razy podchodziłam po nie do stoiska,a le jest ich tyle, że nie umiem się zdecydować ;p
UsuńMój ulubiony tonik ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tonik fitomed, sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze nie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego toniku,obecnie też używam z ziaji :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków..
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie tonik,gdzie można go nabyć? Ja osobiście używam kosmetyków do pielęgnacji twarzy, głównie z yves rocher oraz ziaji, chętnie testuję nowości, jednak mam wrażliwą skórę i już niejednokrotnie nabawiłam się reakcji alergicznych i wszelkiego rodzaju podrażnień, a hitem wywoływania takowych są u mnie kosmetyki z avonu oraz wszelkie balsamy perfumowane :D
OdpowiedzUsuńDostępność toniku w okolicy najlepiej sprawdzić na stronie Filomedu: http://www.fitomed.pl/gdzie-kupic/cms_s/?ids=14 ; jest też możliwość zakupów online :)
UsuńMnie niestety właśnie Ziaja ostatnio bardzo uczuliła ;/ W moim przypadku ciało nie, ale twarz jest bardzo wrażliwa, wiec bardzo uważnie staram się dobierać kosmetyki :)
Mam ochotę wypróbować ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała kosmetyki joico, jednak nie trafiłam na nie w Tk maxx jeszcze nigdy.
OdpowiedzUsuńWow ile ciekawych i dla mnie nieznanych kosmetyków tutaj widze ;) zaszalalas z zakupami. Czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńprodukty Joico czekają u mnie w zapasach :)
OdpowiedzUsuńPo olejek z Dove chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńLubię ten tonik z Fitomed :)
OdpowiedzUsuńFitomed mnie kusi od dawna :)
OdpowiedzUsuńużywam żelu do mycia twarzy Fitomedu i rewelacja! miałam tonik i również był dobry ale nie aż tak za to jak dałam go koleżance to 2x rewelacja :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Micel z L'oreala fajnie się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuń