W tym tygodniu jestem w rozjazdach, poniedziałek i wtorek Gdynia, dziś (środa) po dwutygodniowej przerwie przyjechałam do Poznania, tylko po to by jutro z samego rana ruszyć do Krakowa, gdzie będziemy do soboty, a potem już standardowo "moje miasta": najpierw Bydgoszcz, by na końcu wreszcie wylądować znów w Poznaniu, mam nadzieje, że na trochę dłużnej. Wszystko to, co się teraz u mnie dzieje nie sprzyja to regularnemu pisaniu, a chciałabym aby pojawiamy się tu zróżnicowane materiały, niestety czas na razie na to nie pozwala i tak pewnie do października, aż nie osiądę, gdy rozpocznie się nowy rok akademicki. Ale staram się i mimo, ze nie regularnie to publikuje tu to co mogę, a najczęściej mogę pokazywać zakupy ;) Dlatego własnie ostatnio przeważają tu haule, ale że wiem jak bardzo je lubicie, to chyba nie będziecie mi mieli, aż tak za złe.
Dzisiejszy haul, to świeżutka, dziś odebrana paczka! Udało mi jeszcze przed wyjazdem odebrać moje zamówienie z hairstore.pl, nim jednak powiem co i dlaczego kupiłam kilka słów poświecę samemu zamówieniu. Nie przesadzę chyba, mówiąc że robię tam zakupy od kilku lat, nie jakoś bardzo często, ale jestem stałym klientem. Najczęściej zamawiam tam produkty własnie z Joico i Inebrya, bo są tam łatwo dostępne, choć własnie z Joico mam już kolejny raz ten sam problem. Wybrałam sobie dwie odżywki, dostałam tylko jedną (po oczywiście wcześniejszym kontakcie e-mailowym ze sklepem i poinformowaniu mnie, że produkt wybrany przez mnie jest niedostępny), stało się tak pomimo, że dodałam produkt do koszyka, złożyłam zamówienie i za nie zapłaciłam. Dopiero następnego dnia okazało się, że odżywka nie jest dostępna. A gwarantuje Wam, że w momencie klikania sprawdziłam, czy nie widnieje na stronie produktu informacja o jego braku (wahałam się nad dwiema odżywkami z serii K-PAK), gdy inna odżywka Joico miała adnotację, o barku dostępności; co przesądziło sprawę o zamówieniu własnie tej drugiej, jak się okazało również niedostępnej. W rezultacie zrezygnowałam z drugiej odżywki od Joico, bo po prostu zależało mi by dostać już zamówienie i sprawy nie przeciągać. Oczywiście pieniądze szybko mi zwrócono i generalnie nie ma problemu. Ale... Pewnie uznacie, że marudzę i jak mi się nie podoba to nie powinnam zamawiać z tej strony, jednak ja zwyczajnie nie rozumiem, że u mnie w momencie zamawiania kosmetyk widniał jako dostępny, a później okazuję się iż nie był. Dlaczego wiec przy innych kosmetykach pojawiała się taka adnotacja? I jak możliwe jest zamówienie i zapłacenie za produkt? Dodam, że mam ten problem już po raz drugi i także jeśli chodzi o odżywkę z Joico, wówczas produkt, cudownie znów jednak się pojawił, nim zdążyłam odwiedzić na maila z sklepu. Pewnie pomimo tego i tak będę się tam zaopatrzyć w te marki, z cicha nadzieją, ze strona zostanie lepiej dopracowana, a niedostępnego kosmetyku po protu nie będzie można dodać do koszyka. Po za tym, jestem zawsze zadowolona, szybka wysyłka, produkty są dobrze zabezpieczone, dołączony jest kupon rabatowy na kojne zakupy w sklepie, oraz dodatkowe do innych; a i kosmetyki są oryginalne i ze sprawdzonych źródeł.
Po tym przydługawym wstępie, czas na prezentację :)
By uzupełnić kurację i ze względu, że skończyła mi się maska (właśnie z Inebrya), kupiłam balsam/maskę nawilżają do włosów grubych i szorstkich, czyli moich :) Z serii Joico Moisture Recovery używam też teraz odżywki i jestem bardzo zadowolona, więc liczę, że i maska się sprawdzi, we wrześniu już na milion procent pojawi się obiecywany post o Joico i moich doświadczeniach, zarówno z zabiegami regeneracyjnymi tej marki jak i kosmetykami używanymi w domowym zaciszu.
Znów skromnie, jednak jak widzicie wcale nie szybko, rozpisałam się i nie mogę nic na to poradzić. Jak sprawdzają się kosmetyki dam znać, podejrzewam, że szczególnie zainteresują Was ampułki, ale mogę się mylić :) Jeśli miałyście któryś z kosmyków, dajcie znać; jeśli znacie coś co działa cuda nawet na tak trudnych końcówkach jak moje również będę wdzięczna za podpowiedź, każda rada jest na wagę złota. A tym czasem biegnę się pakować.
Ampułki mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńTe ampułki wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńile kosztują te ampułki?
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Wszystko jest napisane w notce :)
UsuńDaj znać jak się kosmetyki sprawują , bo mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
ciekawa jestem jak sprawdzą się te ampułki
OdpowiedzUsuńOj też nie lubię jak kosmetyk jest na stronie dostępny, a potem sie okazuje, ze go nie ma
OdpowiedzUsuńAmpułki mnie zaciekawiły, muszę się im bliżej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią oba produkty :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz w Bydgoszczy to zapraszam na kawkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te ampulki :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi ampułkami :)
OdpowiedzUsuńTe ampułki mnie bardzo zainteresowały :))
OdpowiedzUsuńJa osobiście tych produktów nie znam ):
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale ampułki mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńIntrygujące te ampułki :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje ampułek:)
OdpowiedzUsuń