ANNABELLE MINERALS STAY CALM OLEJEK WIELOFUNKCYJNY / OPINIA

Poznań, Polska

Ciągle szukam! O tak wciąż poszukuję kosmetyków o naturalnym składzie, które nie będą zbytnio obciążały, czy zapychały i chyba jestem jakimś trudnym przypadkiem, bo do tej pory spełniających moje oczekiwania odnalazłam niewiele. Jednym z nielicznych produktów, który się u mnie sprawdza, a zarazem ma dobry skład, jest:  ANNABELLE MINERALS STAY CALM OLEJEK WIELOFUNKCYJNY, o którego wielu zastosowaniach chcę dziś opowiedzieć. 

OPIS PRODUCENTA
Naturalny, wielofunkcyjny olejek do demakijażu i pielęgnacji Stay Calm. Przeznaczony dla osób o skórze suchej, wrażliwej oraz naczyniowej. Skutecznie usuwa makijaż, przywraca odpowiedni poziom nawilżenia oraz chroni kruche naczynka przed pękaniem.


OPAKOWANIE I ZAPACH
Identyfikacja graficzna wszystkich produktów Annabelle jest prosta i estetyczna, co trafia w moje gusta, nie inaczej jest tym razem. Butelka z brązowego szkła,  dość solidna. Produkt wydobywa się parez pompkę, która jest ok. jeśli olej ma płynną konsystencję, niestety ja mam dość chłodną łazienkę i momentami tężeje, przez co pompka się zapycha lub zupełnie nie działa, co jest problematyczne. 

KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ
Mocno oleista, raczej tłusta płynna konsystencja olejku, zmienia się pod wpływem zimna w stałą. Produkt pozostawia tłustą powłokę, którą łatwo zmywa woda z żelem oczyszczającym. Z racji wielorakiego zastosowania olejek mogłoby się wydawać, że olejek znika raz-dwa, nic bardziej mylnego: jedna pompka wystarczy do zmycia makijażu, jako serum do nałożenia na twarz i szyje, czy na włosy. Mam za sobą dwa zużyte opakowania, oba miałam ok. 5-6 miesięcy! Obecne zużyłam w 2/3, a otworzyłam je w połowie lipca, czyli ok. 4 miesięcy temu.


DZIAŁANIE
W pielęgnacji cery używam olejku na 3 sposoby. 1). Jako serum na noc (2 razy w tygodniu, aby nie obciążyć zbyt mocno skóry), o poranku mam wygładzoną, odżywioną i mocno nawilżoną buzię. 2). Jako dodatkowy składnik odżywczy wkrapiam pół pompki do kremu. 3). Jako olejek do demakijażu (codziennie), olejek nakładam palcami na twarz, wmasowuje, a następnie zmywam wodą; w efekcie mam dobrze oczyszczoną i świetnie nawilżoną skórę. Po każdym z zastosowań widzę pozytywny wpływ olejku na moją cerę: gładka, rozświetlona i nawilżona. Czasami olejek zastępuje mi serum na końców włosów, nadaje się też do olejowania włosów, za którym ja akurat nie przepadam. 

CENA I DOSTĘPNOŚĆ
Przede wszystkim olejek dostępny jest w oficjalnym sklepie Annabelle Minerals oraz u oficjalnych dystrybutorów, ponadto znajdziecie go w popularnych drogeriach internetowych, np. ezebra.pl czy hairstore.pl. Za 50 ml trzeba zapłacić 49zł.

SKŁAD
Vitis Vinifera Seed Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil Ricinus communis (Castor) Oil, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Citrus medica limonum (Lemon) Peel Oil.

PODSUMOWANIE
W ofercie Annabelle znajdziecie dwa inne olejki, nie mogę Wam o nich nic powiedzieć, bo tak upodobałam sobie ten, że nawet nie mam ochoty ich próbować. Zanim zetknęłam się z STAY CALM nie wiedziałam ile zastosowań może mieć jeden kosmetyk i jak bardzo może zmienić codzienną pielęgnację. To teraz mój ulubiony produkt do demakijażu i nie wyobrażam sobie innej formy zmywania makijażu niż olejkiem. Dzięki opakowaniu jest wygodny i poręczny. 

Komentarze