Nie mogę uwierzyć, że po raz kolejny mogłam być uczesniczką największej urodowej konferencji blogowej MEET BEAUTY. IV edycja znów przebiła poprzednią, znówpo raz kolejny była pełna zaskoczeń i niesamowitych spotkań, czym chcę się tu podzielić z Wami.
Tegoroczna konferencja odbyła się w Hotelu Lord oczywiście w Warszawie, gdzie do dyspozycji miałyśmy dużą sale konferencyjną, sale warsztatowe i dużą przestrzeń ogólną ze stosikami sponsorów. Dla mnie niesamowitym udogodnieniem było, także to, że nocowałam w tym hotelu, dzieki czemu od rana mogłam spokojnie się przygotować na dzień pełen wrażeń na konferencji.
Pewną nowością w tym roku była możliwość wyboru 4 warsztatów, po dwa na każdy dzień. Udało mi się zapisać na wszystkie zajecia, które chciałam zobaczyć. Starałam się zrównowarzyć zajeia z makijażu i pielegnacji i tak w sobotę byłam uczesniczką paneli marek ANNABELLE MINERALS & O2 SKIN. W niedziele natomiast miałam okazję poznać blizej makijaż według marki PIERRE RENE i pielęgację z NATURA SIBERICA.
Panel z ANNABELLE MINERALS wprowadził mnie w tajniki makijażu mineralnego, pokazał nowe podejście do makeupu, powiązane z oddychaniem skóry, a takze makijażem dającym skórze oddychać. Była to dla mnie ciekawa nowość. Bo chcoć testowałam już kosmetyki Annabelle, to po raz pierwszy widziałam, jak wykonać całościowo makijaż mineralny i miałam okazję podejrzeć triki makijażystki pracujacej dla marki.
Spotkanie z O2 SKIN to wprowadzenie w świat kosmetyków stworzonych na bazie tlenu, który znacznie podwyższają ich skuteczność. Panel bogaty w informacje dotycznace produkcji kosmetyków, informacji, jak tlen zmienia pielęgnację, a takze rozmowe z ambasadorkami marki.
W świat makijażu z PIERRE RENE wprowadziła nas KLAUDIA OWCZAREK, pięknie pokazując, jak najdrobniejsze szczegóły mają znaczenie. Opowiadając o idealnych brwiach i makijażu jak z Instagramu.
Moimi ostatnimi warsztatami, a zarazem ulubionymi okazały się zajęcia praktyczna, na których wraz z NATURA SIBERICA robiłyśmy własny peeling, przy okazji poznając tajniki pielęgnacji z Syberii i siłę kosmetyków naturalnych.
Oczywiście konferencja, to także świetne wykłady otwarte, strefa marek partnerskich i przede wszystkim świetne spotkania. Dla mnie niezmiennie najważniejsze są spotkania z ludzi, uwielbiam ten czas za to właśnie, że mogę spotkać dziewczyny, które są świetne i które bardzo lubię; a na co dzień mieszkamy w różnych miejscach, z dala od siebie.
Buziaki dla Marty (bafavenue.pl), Agaty (freewolnosc.pl) i Ani (lukrecjjja.blogspot.com).
Znów przywiozłam ze sobą bagaż nowych doświadczeń, dużą dawkę energii i nowe kosmetyki do testowania, które testy na pewno zobaczycie na blogu już niedługo.
pozdrawiam Karolina
Komentarze
Prześlij komentarz