opis producenta
Zaawansowana kuracja rewitalizująca i naprawiająca włos odżywiając go jednocześnie. Zaawansowana technologia Joico K-Pak Revitaluxe™ to połączenie ekskluzywnej formuły Quadramine Complex™ z nowoczesną technologią odbudowy włosów polegającą na odtworzeniu naturalnych procesów rekonstrukcji (bez stosowania składników pochodzenia zwierzęcego). KERATIN PEPTIDE COMPLEX™ - Biotechnologia z zastosowaniem rewolucyjnych składników skutecznie regeneruje suche i zniszczone włosy.
opakowanie i zapach
Produkt zamknięty jest w klasycznej tubce z solidnym zamknięciem, może aż za solidnym, gdyż osobiście otwierając je, muszę użyć trochę więcej siły niż w przypadku podobnych opakowań (oczywiście może to być wyjątek dotyczący mojego egzemplarza). Sama tubka jest odpowiednio miękka, by wydobyć z niej produkt, a w razie potrzeby rozciąć. Pod względem estetyki, zachowana jest charakterystyczna złota kolorystyka, z tą różnicą, że Revitaluxe odróżnia się czarnymi dodatkami; chyba przywykłam już do wyglądu serii, ale wciąż uważam, że jest przyjemna dla oka. Kosmetyk ma dość intensywny perfumowany zapach.
konsystencja i wydajność
Konsystencja jest dość specyficzna, niby gęsta, zbita, a jednak mokra; z identyczną spotkała się tylko w przypadku innego produktu JOICO, konkretnie Deep Penetrating Reconstructor. Nie mniej jednak produkt nie spływa i nie wylewa się z tubki, co wpływa korzystnie na jego wydajność która, nawiasem mówiąc, jest niezła. Przy stosowaniu produktu raz w tygodniu, jako dodatkowego "kompresu" i moich dość już długich, używając od listopada skończyłam kuracje w połowie lutego (nakładałam produkt od wysokości ucha w dół).
działanie
Nie oszukujmy się choćby nie wiem jak ładne było opakowanie i produkt był najwydajniejszy na świecie, działanie musi być widoczne. Moje włosy są teraz (jak na nie, czyli lekko kręcone i z natury suche) w naprawdę dobrym stanie i nie wątpliwie udział w tym miała też ta kuracja/maska. Włosy nie tylko po stosowaniu jej wyglądały lepiej, były bardziej sprężyste i wygładzone, ale i gdy jej nie nakładałam efekt był widoczny, jestem z całą pewnością przekonana, że to jej zasługa ( i olejku również JOICO), gdyż to od tego momentu zauważyłam różnice. Na potwierdzenie skuteczności pochwalę się tylko, że moja fryzjerka po raz pierwszy odkąd oddałam jej moje włosy pod opiekę (a będą to już prawie 4 lata), pochwaliła ich stan :) Dodam tylko dla ścisłości, że salon fryzjerski, do którego chodzę, pracuje na produktach JOICO, tam poznałam właśnie markę. Ja sama w trakcie używania Joico K - PAK RevitaLuxe, używałam szamponu i odzywki z serii Moisture Recovery, także od JOICO.
cena i dostępność
Produkt nie należy do tanich, kosztuje 80 zł za 150ml lub 160 za 480ml, ale jest wart każdej złotówki. Ważne jest także to, gdzie kupujemy kosmetyki marki JOICO, tylko oryginalny produkt z hologramem zapewni Wam odpowiednią pielęgnację i zagwarantuje jakość marki Joico. Oryginalne produkty z hologramem kupić można w autoryzowanych sklepach, lista takich znajduje się na oficjalnej stronie marki: www.joicopolska.pl w zakładce Sprzedaż Internetowa.
podsumowanie
Jeśli borykacie się z naprawdę zniszczonymi lub suchymi włosami, a nie chcecie się ich pozbywać to idealny produkt dla Was. Włosy wysoko-porowate, ciężkie, grube, kręcone i falujące, będą tym bardziej zachwycone. Wielokrotnie podkreślałam, że jestem od kilku lat wierna marce i nie zamienię jej na inną i tak to prawda kupię czasem coś, jak to kobieta lubię odmianę, ale i tak zawsze wracam z podkulonym ogonem. Gorąco polecam Wam maskę Joico K - PAK Revitaluxe oraz inne produkty tej firmy.
Jeśli miałyście produkty Joico koniecznie dajcie znać w komentarzach. Ciekawi mnie też, czy te z Was, które nie miały ich kosmetyków byłyby skłonie po nie sięgnąć?
Kiedyś miałam okazję próbować Jojko chyba właśnie tę serię w takich złotych butelkach i z tego co pamiętam kosmetyki były całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze i u Ciebie się sprawdziły :)
UsuńNigdy wcześniej nie miałam produktu od Jojko. Z chęcią bym się zaopatrzyła w jakiś kosmetyk :-)
OdpowiedzUsuńPolecam zakup :)
UsuńNigdy nie widziałam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMiło mi słyszeć, że pokazuje coś nowego dla wielu z czytelników :)
UsuńPierwszy raz czytałam o marce na Twoim blogu i stąd też ich poznałam :) Natomiast nadal nic nie miałam, bo aktualnie ukochałam sobie Insight Professional i na razie nie planuję zmiany na nic innego :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że Insight Professional robi niemałą furorę; mają piękne opakowania, ja niestety nie jestem przekonana, czy sprawdziłyby się u mnie, bo z naturalnymi produktami do włosów nie mam dobrych wspomnień :(
Usuńlubię ich produkty ;)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie :)
UsuńPierwszy widzę tę markę, muszę blizej się im przyjrzeć:)
OdpowiedzUsuńPolecam, Joico to naprawdę dobre kosmetyki do regeneracji i pielęgnacji włosów.
Usuńja nie miałam wcześniej, dopiero Ty zapoznałaś mnie z tą marką :)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, ze odkryłaś ich dzięki mnie :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać ich kosmetyki, może to się zmieni :)
OdpowiedzUsuń