Naprawdę dawno nie byłam tak zadowolona z moich ulubieńców i tak pewna tego, co chcę Wam pokazać, jak w tym miesiącu :) Maj jest dla mnie bezapelacyjnie najpiękniejszym miesiącem roku i co za tym idzie; składa się zawsze tak, że też dość udanym. Uwielbiam go za zieleń na drzewach, krzewach, polach; mnogość innych kolorów i ilość świeżych owoców i warzyw :) Wszystko więc w tym miesiącu jest jak trzeba ja zadowolona, ulubieńcy wybrani, jeszcze tylko Wy musicie powiedzieć, co o nich sądzicie :)
A jakich Wy mieliście ulubieńców w maju?
Nie mam dostępu do szaf Essence, ale jak będę miała, na pewno kupię ten żel do brwi :)
OdpowiedzUsuńTonik z Fitomedu, pasta Manuka i rozświetlacz lovely bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten żel do brwi i pasta ziaja :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie żelem do brwi :) będę musiała bliżej mu się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńOczyszczanie liście manuka firmy ziaja skradło moje serce!
OdpowiedzUsuńNie znam nic z Twoich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńTo ja gorąco zachęcam do sprawdzenia :)
UsuńUwielbiam pastę z Ziaji. Chyba nic lepiej nie doczyszcza mi twarzy.
OdpowiedzUsuńJak wspomniałaś, na serię manuka zapanował istny szał, a ja jeszcze niczego z tej serii nie wypróbowałam! To chyba dlatego, że mam ogromne zapasy kosmetyków. Ale z pewnością przy okazji zaopatrzę się w pastę. Szczerze mówiąc odkąd zaczęłam blogować kilka dni temu i dokładnie czytać posty na innych blogach które wpadły mi w oko, moja wishlista niebezpiecznie się powiększa... już teraz rozumiem dlaczego blogi są tak wpływowe. ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli jesteśmy przy brwiach, spróbuj nowości Maybelline. Opisałam ją dzisiaj na blogu i jestem zadowolona. Albo może znajdziesz coś dla siebie wśród farbek Makeup Revolution? Wszyscy naokoło trąbią o tym, że to godny zastępca MUFE. Z autopsji niestety nie wiem, czy to prawda, bo jeszcze nie wypróbowałam na własnych brwiach, chociaż to TEŻ wpisałam na wishlistę. :)
Zostaję tutaj na dłużej. :)
mamawplaskimobuwiu.blogspot.co.uk
Mam od dawna chęć na tą pastę z ziaji, ale nigdzie jej u mnie nie ma. :(
OdpowiedzUsuńO proszę, a ja myślałam, ze ten szalony czas, gdy biegałam za tonikiem przez pół miasta minął :(
UsuńCzuję się zaintrygowana tym tonikiem z Fitomedu :3 a stojak na pędzle jest mega! Musze sie wybrać do TKeja na małą obczajkę :P
OdpowiedzUsuńTonik polecam :) A do Tk maxa wyprawy to zawsze wielka zagadka, ale i frajda dla mnie, bo nigdy nie wiadomo, co się wyłowi :)
UsuńŚwietne rzeczy m stojak bardzo fajny ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A na punkcie stojaka oszalałam :)
UsuńTen stojak jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Kokosowe ciasteczka mniam:D
OdpowiedzUsuń