Przy okazji niedawnych zakupów; tych samych podczas, których kupiłam maskę Kallos (której recenzje znajdziecie <tutaj>) wybrałam także tę maskę Dove, produkt ma odbudowywać włosy w ekspresowym tempie. Opakowanie to biała, miękka tuba z granatowymi napisami, jedyne co mi nie odpowiada to otwór dozujący, "wypluwa" zbyt dużą, lub zbyt małą ilość produktu,; ciężko mi wydobyć tyle maski ile potrzebuje. Jednak samo zamkniecie jest bardzo solidne. Zapach bardzo ładny, lekki i przyjemny. Maska ma gęstą konsystencje, łatwo się rozprowadza i nie spływa z włosów. Przy krótkim stosowaniu (czyli tak jak mówi producent ekspresowym 1-3 minuty) moje włosy stają się miękkie i błyszczące. Efekt bardzo mnie zaskoczył i zadowolił. Z tego powodu postanowiłam pozostawić ją na moich włosach na dłuższy czas (ok 15 minut); po tym czasie moje włosy są bardzo wygładzone i lejące, jak po stosowaniu dużo droższych produktów. Jestem zachwycona :) Do tego maska jest wydajna i nie obciąża włosów. To od niepamiętnych czasów jedyny produkt drogeryjny do włosów, który zachwyca mnie w takim stopniu i dorównuje moim ulubionym produktom profesjonalnym od Joico lub Tigi :) Na jej korzyść przemawiają także dostępność i średnia cena (ok 18zł), choć przy wydajności nie jest ona zbyt wygórowana. Jedynym minusem może być obecność w składzie silikonów - moje włosy jednak bez nich nigdy nie osiągnęłyby takiego efektu wygładzenia :)
PODSUMOWANIE
Od tej pory będzie to stały bywalec w mojej pielęgnacji. Za równo przy krótszym jak i dłuższym czasie aplikacji spisuje się na medal. Na pewno wypróbuję też innych produktów z tej serii. Polecam!
pozdrawiam Karolina
Pierwszy raz słyszę o maseczkach do włosów z DOVE ♥ Jakaś nowość : ) Trzeba wypróbować < 3 Bardzo lubię twojego bloga : )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za wyraz sympatii :) To takie miłe! Pozdrawiam :)
Usuńsuper... też się skusze jak moje maski sie pokończą ;p zamiast oszczedzać kase, ja planuje juz kolejne wydatki
OdpowiedzUsuń+ moje wlosy bez sylikownów nie potrafią żyć ;p
Moje też! Nie wiem jak inni to robią, że mają śliczne włosy bez sylikonu. Genetyka jest szalona :) Pozdrawiam :))
Usuńbardzo ciekawy produkt, nigdy nie miałam maski do włosów z Dove, może ta będzie pierwsza:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
Kiedyś uwielbiałam całą tą serię, teraz jednak staram się unikać sylikonów - a ta maska jest nią wręcz napchana...
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko firmy Dove. Jest o cudownym zapachu i widać efekty :)
OdpowiedzUsuńnie dawno kupiłam właśnie krem do stóp z Dav. Bardzo mi służy! :) Pozdrawiam.
Zapraszam do mnie. Nowy post! :)
Właśnie szukam nowego kremu na zimę, sprawdzę dove. Dzięki!
Usuń