Moje włosy są naturalnie suche (nie tylko na końcach, które podcinam regularnie) i serum używam codziennie, ten produkt niezależnie, czy nałożony na mokre, czy suche włosy, (powtórzę się) nie robi nic - nie nawilża, nie odżywia, nie wygładza - czyli nie spełnia obietnic producenta, o moich niespełnionych oczekiwaniach nawet nie będę wspominać ;) (a jednak ;p). Moje włosy wyglądają po jego użyciu na jeszcze bardziej przesłużone. Zaniepokojona sprawdzałam, czy z tymi samymi produktami, a innym serum będą wyglądały lepiej i tak też było (użyłam olejku Joico z serii K-Pax). Czy ułatwia rozczesywanie? Na to pytanie ciężko mi odpowiedzieć, gdyż od kilku lat tego problemu nie mam - podejrzewam, że zawdzięczam to odżywką + szczotce Tangle Teezer.
SKŁAD
Cyclopentasiloxane - silikon lotny, lekki, natychmiast odparowuje, emolient
Dimeticonol - silikon, pozostawia ochronny film, ułatwia rozprowadzanie kosmetyku, daje efekt wygładzenia
Olea Europaea (Olive) Fruit Oil - oliwa z oliwek, natłuszcza, tworzy ochronny film i odzywia włos
Aloe Barbadensis Extract - ekstrakt z aloesu, głęboko nawilża i uelastycznia
Oryza Sativa (Rice) Germ Oil - olej z kiełków ryżu, chroni przed odparowaniem wody z włosa, odżywia go i głęboko nawilża
Camellia Sasanqua Seed Oil - olejek kameliowy, odżywia, regeneruje i wzmacnia włosy
Pinus Sibirica Nut Oil - olej z orzesków piniowych (cedrowy), wzmacnia włosy, odżywia je i nadaje im blasku
Parfum - kompozycja zapachowa
Benzyl Alcohol - konserwant
PODSUMOWANIE
Produkt nabłyszczał włosy, ale przy całej gamie innych wad, to marne pocieszenie. Spotkałam się z opinią, że jedwab ten jest idealny dla cienkich włosów, moje są gęste i grube, a mimo to wydawały mi się obciążone, więc nie wydaje mi się, by nadawał się do lżejszych włosów. Cóż kolejny kosmetyczny "must have", który mnie nie zachwycił. Mam nadzieje, że i ja znajdę w końcu idealne serum; jak te dziewczyny, które uwielbiają Jedwab w płynie od Green Pharmacy.
*Recenzja powstała po zużyciu całego opakowania serum.
Produkt nabłyszczał włosy, ale przy całej gamie innych wad, to marne pocieszenie. Spotkałam się z opinią, że jedwab ten jest idealny dla cienkich włosów, moje są gęste i grube, a mimo to wydawały mi się obciążone, więc nie wydaje mi się, by nadawał się do lżejszych włosów. Cóż kolejny kosmetyczny "must have", który mnie nie zachwycił. Mam nadzieje, że i ja znajdę w końcu idealne serum; jak te dziewczyny, które uwielbiają Jedwab w płynie od Green Pharmacy.
*Recenzja powstała po zużyciu całego opakowania serum.
pozdrawiam Karolina
ZNAJDZIESZ MNIE TAKŻE
na moich włosach się sprawdził. Nie był to powalający na kolana efekt mleczka za 100zł, ale przy cienkich, łamliwych i plączących się włosach zdecydowanie ułatwiał ich rozczesywanie (stosowałam na wilgotne włosy przed układaniem), końcówki po wszystkim wyglądały na bardziej wygładzone. Ogólnie uważam, że jak za tę cenę był dobry. Może nie wygładzał tak spektakularnie jak np. biosilk, ale ma zdecydowanie lepszy skład i na dłuższą metę nie niszczy włosów.
OdpowiedzUsuńLubię ten jedwab. Znacznie poprawił stan moich końcówek ;)
OdpowiedzUsuń