HAUL. Promocja w Rossmanie: tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki i eyelinery -49%.

Czy ja mówiłam, że nie będę już nic kupować w Rossmanie? Jeśli tak to kłamałam:) Poszłam po eyeliner, bo te które używałam były już dość stare i ciężko się nimi pracowało, uznałam, ze to dobra okazja,bo taniej i wybiorę jeden, a porządny. Niestety ;p wyszłam z zapasem na najbliższe pół roku :) 

1. L`Oreal, Volume Million Lashes So Couture

cena regularna: 60,99 / oszczędność: 29,88

2. Eveline, Volume Celebrity (Pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs z serum odbudowującym)

cena regularna: 14,99 / oszczędność: 7,35

3. Eveline, Volumix Fiberlast Mascara Lenght & Curl Up (Tusz do rzęs wydłużająco - podkręcający)

cena regularna: 14,99 / oszczędność: 7,35

Bardzo lubię tusz Eveline Volumix Fiberlast, dlatego zdecydowałam się na inny tej marki, jeśli chodzi o Loreal to regularne ceny ich tuszy są powalające jak na drogeryjna półkę, są jednak naprawdę świetne. So couture jeszcze nie miałam, ale wszyscy bardzo go chwalą; wcześniej używałam Milion Lasheh i bardzo mi odpowiadał, ciekawe jak wypadnie ten. Na razie wszystkie czekają zamknięte na swoja kolej :) Gdyż staram się nie mieć otwartych w tym samym czasie więcej niż dwóch maskar.


1. Essence, Superfine Eyeliner Pen (Eyeliner we flamastrze)

cena regularna: 14,99 / oszczędność: 7,35

2. Eveline, Professional Make - Up, Eyeliner Marker Art (Eyeliner w pisaku)

cena regularna: 14,99 / oszczędność: 7,35

3. Lovely, Super długa kredka z temperówką

cena regularna: 5,99  / oszczędność: 2,93

Wszystkie produkty mam w swoim posiadaniu po raz pierwszy, miałam kiedyś inny eyeliner z Essence i był ok, zobaczymy jak ten. Trochę żałuje, że jednak nie kupiłam jednego droższego, myślałam o czymś z Loreal, czy Revlon, jednak półki były już wymiecione w tym segmencie cenowym, że brałam co zostało  :)


  1. Max Factor Wild Shadow Pot (odcień 05 Fervent Ivory)

cena regularna: 30,99  / oszczędność: 15,18


2 . Eveline, Advance Volumiere, Skoncentrowane serum do rzęs 3 w 1

cena regularna: 13,99  / oszczędność: 6,86


To pierwszy cień z Max Factora w moim życiu, co więcej jest to cień pojedynczy; a jestem zwolenniczką palet, ale... jest delikatny,neutralny i bardzo ładnie napiętnowany, taki kolor zawsze się przydaje. Co do odżywki to wiecie jak jet; niby w cuda nie wierzę, ale na sobie muszę sprawdzić :) 

W chwili obecnej trwa już ostatni tydzień promocji, jeśli trafię (o ile to możliwe w trakcie trwania obniżki) kredki z Essence to pewnie je kupię, bo zużywam je na potęgę. I to było by już wszystko. Nic więcej nie chcę i nie potrzebuje. 

A jak Wasze łupy? Jesteście zadowolone z zakupów?


 ↓↓ OBSERWUJ BLOGA, JEŚLI CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO Z POSTAMI ↓↓