TYDZIEŃ PIERWSZY PRODUKTY DO UST
// Bourjois Rouge Edition Velvet Matowa pomadka do ust 7&10 // Wibo LIP LACQUER Trwały i wyjątkowo lekki lakier do ust // |
//Wibo Nude Lips konturówka do ust // Wibo GLOSSY TEMPTATION Pomadka do ust z kolagenem nr 2 // |
TYDZIEŃ DRUGI PRODUKTY DO OCZU
// Miss Sporty Studio Lash żelowy eyeliner 003 Brown Designer // Miss Sporty Fabulous Eyes cień w kredce 160 Peanut Butter // Wibo Eyebrow Pencil wodoodporna kredka do brwi 2 //
Ten tydzień to natomiast zupełnie przemyślane zakupy,tu widząc jak przesadziłam, poszłam do RosmaNna z konkretną listą. Potrzebowałam brązowej kredki do oczu, bo nie miałam ani jednej, a zmęczył mnie eyelinerowy look, który w kółko "funduje". Od zakupu kredki MISS SPORTY , nosze ją codziennie i bardzo polecam: jest wykręcana, intensywna i trwała, a nawet w regularnej cenie jest tania. Kredkę/cień podpatrzyłam u mamy, ma naprawdę ładny kolor, choć samodzielnie nie jest zbyt trwała, jako baza pod cienie, która lekko podbija kolor, natomiast jest genialna! Niestety potrzebowałam także nowej kredki do brwi, bo ta z Golden Rose już się skończyła, wybrałam Wibo bo jest grubsza niż tamta i mam nadzieję, że nie będzie się tak twoją łamać, a porównując ich trwałość i pigmentacje nie widzę żadnej różnicy, choć tą z GR prościej było o dokładność i precyzję (pewnie ze względu na końcówkę rysika).
TYDZIEŃ TRZECI PRODUKTY DO TWARZY
// Maybelline SuperStay 24H podkład kryjący 16N301 // Bourjois 123 Perfect Foundation Podkład korygujący cerę N52 Vanilla // |
// True Match Powder puder dopasowujący się do twarzy 2R/2C Vanille Rose // |
// Miss Sporty Perfect Stay LONG LASTING puder prasowany 001 Light // Miss Sporty SoMatte Instant Matte Finish puder prasowany 001 Universal //
|
To chyba tydzień mojego największego szaleństwa, bo dwa podkłady i trzy pudry, to naprawdę dużo. Nie miałam już jednak żadnego płynnego podkładu, dosłownie w dzień w który zaczęła się promocja wyrzuciłam dwa puste opakowania, uzupełniłam więc zapasy, bo to, że podkład się dość szybko zużywa to pewne. To samo tyczy się pudrów, je akurat miałam, to znaczy mam dwa (jeden w domu, jeden w torebce), ale to, że skończą się wkrótce to pewne; wybrałam coś droższego i dwa taniutkie do wypróbowania, biały MISS SPORTY wzięłam z myślą o rozświetlaniu okolic oczu i generalnie konturowania.
Jak widzicie oparłam się tylko produktom do paznokci, jak to o mnie świadczy? Jeśli chcecie powiedzieć, że źle to macie racje, ale gwarantuje że w zaniedbanych paznokciach nie chodzę ;p Chyba, że mówiąc "źle", chodziło Wam o to, że to małe wyrzeczenie ;) Jest jak jest, zawsze gdy myślę, że w końcu zacznę wydawać rozsądniej pieniądze, pojawia się jakaś promocja :) Nie wiem tylko, czemu sama się zawsze oszukuje, że już od teraz na pewno będę rozsądniejsza.
Dajcie znać, co kupiłyście podczas promocji?
A może oparłyście się jej bez problemu?
Pozdrawiam Karolina/WeeMini
Komentarze
Prześlij komentarz