Ulubieńcy maja 2016

Ulubieńcy maja powinni być wyjątkowo wiosenni, radośni i najlepiej w pastelowych kolorach; a u mnie jak zawsze na przekór. Oczywiście w Poznaniu mamy wiosnę, dużo słońca, ale przez natłok różnych wydarzeń w moim życiu nie bardzo mam jak wprowadzić tę wiosnę do swojej kosmetyczki i sięgam po to co znam, lubię lub przypadkowo wpadło mi w ręce.

KOSMETYKI

TANGLE TEEZER BLOW-STYLING FULL PADDLE
Zdecydowanie największe zaskoczenie tego miesiąca! Szczotek marki Tangle Teezer używam od bardzo dawna i nie zamieniłabym ich na nic innego, jednak do tej konkretnej podchodziłam z dystansem, który okazał się zupełnie niepotrzebnie. Otrzymałam ją po pokazie Shauna Paulfreya, pomysłodawcy i założyciela firmy Tangle Teezer na poznańskich targach. Muszę przyznać, że rezultaty jakie osiągnięte zostały na scenie były imponujące, jednak ja pozostawałam sceptyczna ze względu na typ włosów jakie mam. Suszenie pasmo po paśmie przy moich gęstych, kręconych włosach wydawało mi się zbyt czasochłonne i totalnie nieużyteczne w normalnym trybie życia. Prawda jest taka, że mimo, iż nie korzystam ze szczotki w sposób w jaki została zaprezentowana to normalne rozczesywanie podczas suszenia sprawia, że włosy są bardziej gładkie i proste, a nawet się nie elektryzują. Chapeau Bas!

L'BIOTICA ROFESSIONAL TERAPY REPAIR EXPRESS MASK
Rzadko kiedy ogólnodostępne produkty do włosów są w stanie odpowiednio wpłynąć na moje włosy. Ta maska naprawdę pozytywnie zaskakuje, a moje włosy stają się po niej gładkie, miękkie i błyszczące. Ma bardzo estetyczne i wygodne opakowanie oraz pięknie pachnie.

EVELINE COSMETICS ART MAKE-UP ANTI-SHINE COMPLEX
Puder mimo mało przyciągającego opakowania ma bardzo fajną zawartość. Pozytywne wrażenie wywołuje zarówno to jak matowi skórę, współgra z różnymi podkładami i długo utrzymuje się na twarzy. Mały minus jest brzydki zapach, na szczęście jest on nietrwały.

GOLDEN ROSE LONGSTAY LIQUID MATTE LIPSTICK KISSPROOF kolor 10
Polowanie na tę pomadkę, w moim przypadku trwało dość długo (mam chyba pecha, bo wszystko na co się "uprę" jest zwykle dla mnie bardzo trudno dostępne), ale w tym wypadku było naprawdę warto czekać. Kolor jest faktycznie specyficzny i na pewno nie każdemu będzie pasował, ja jednak czuję się w tym trupim odcieniu bardzo komfortowo. Pomadka jest bardzo trwała i wytrzymuje na moich ustach pół dnia bez poprawek, co czyni ja najbardziej trwałym produktem do ust jaki posiadam. Kolor 10 jest matowy, co ku mojej rozpaczy nie dotyczy niestety wszystkich kolorów pomadek z tej serii.

POZOSTAŁE

FESTIWAL FOODTRUCKÓW W POZNANIU
W jedną z majowych niedziel udałam się na festiwal foodtrucków, mimo, że pogoda nie dopisywała, to byliśmy na to wyjście nastawieni od dawna. To była świetna decyzja, zresztą nie tylko my walczyliśmy z wiatrem i deszczem, było mnóstwo osób i przede wszystkim mnóstwo dobrego jedzenia! Próbowałam azjatyckich pierogów gotowanych na parze z indykiem i grzybami mung, hot-dogów, kanapki z sosem miętowym, granatem i mozzarellą i przede wszystkim SMAŻONEGO SNICKERSA(!) z chilli i sosem truskawkowym. Takie imprezy odbywają się w Poznaniu cyklicznie, jestem przekonana, że nie był to ostatni raz, gdy się na taką wybrałam.

CAPTAIN AMERICA CIVIL WAR
To, że mam słabość do produkcji z superbohaterami pewnie już wiecie, bo nie raz zachwalałam filmy i seriale tego typu, ale pewnie nie wiecie tego, że Chris Evans to moja wielka ukryta miłość. Tytułowa wojna bohaterów pozwoliła na nowo, w ciekawy sposób zawiązać akcje i spojrzeć na ulubione postacie w zupełnie inny sposób. Film nie jest nudny, momentami bawi. Osobiście uważam, że to jedna z lepszych produkcji Marvela, także pod względem wizualnym.

WARSZATY Z INDIGO
Nie będę ukrywać, moje doświadczenia z samodzielnie wykonywanym manicurem hybrydowym są niewielkie. Potrzebowałam bardzo dużego wsparcia i trzymania z rękę i wszystko to otrzymałam od instruktorek szkolenia. Atmosfera i przebieg były na najwyższym poziomie. W tym miejscu chciałabym pozdrowić wszystkie dziewczyny, które w nich uczestniczyły. Więcej o warsztatach już wkrótce na blogu.

TARGI BEAUTY VISION
Nie były to pierwsze targi na jakich byłam, dzięki temu mam większe porównanie i muszę przyznać, że targi w Poznaniu, były naprawdę dobrze zorganizowane. Ilość miejsca, pokazy, duża strefa gastronomiczna, wszystko świadczyło na ich korzyść. /PEŁNA RELACJA Z TARGÓW DO PRZEJRZENIA TUTAJ/

Oto wszystkie mniej lub bardziej przypadkowe ulubione rzeczy tego miesiąca. Zapewne kilka z nich będzie towarzyszyło mi przez kolejne kilka miesięcy, tak już mam, że jak coś polubię to trudno mi to odlubić. Nie obiecuję, że w czerwcu będzie bardziej kolorowo, ale mam przynajmniej nadzieję, że częściej będę mogła pojawiać się na Waszych ekranach. Z racji olbrzymich zaległości dajcie koniecznie znać, co jest obecnie na czasie, co Wy polubiłyście w tym miesiącu i jakie macie zdanie na temat mojego majowego zestawienia.

Pozdrawiam Weemini

Komentarze