Podsumowanie pielęgnacji twarzy w 2015 część 2

Po dłuższej niż planowałam przerwie zapraszam na drugą część podsumowania mojej pielęgnacji twarzy, czyli zbiór wszystkich kosmetyków które stosowałam w 2015 na mojej buzi. 

6. PEELING

// Ziaja Ulga peeling enzymatyczny // Lirene Dermoprogram  peeling enzymatyczny//

Oba bardzo lubię, oba trzeba stosować rozsądnie, dopasowując do rodzaju swojej skóry, wtedy są delikatne i nie ma z nimi problemów, oba są też tanie i łatwo dostępne - stosuje na zmianę, by urozmaicić sobie doznania zapachowe, w tym roku użyłam po dwa opakowania obu :)

7.MASKA



// GlamGlow, Tingling & Exfoliating Mud Mask // GlamGlow, Thirstymud Hydrating Treatment // Avon Planet Spa Luxury Spa // Avon Planet Spa Chinese Ginseng // Avon Planet Spa Perfectly Purifying // Bania Agafii Maska Odświeżająca // Bania Agafii Maska Dziegciowa // Bania Agafii Maska Oczyszczająca // Tołpa Dermo Face Hydrativ // Tołpa Dermo Face Rosacal // Tołpa Dermo Face Strefa T//

Najlepiej oceniam działanie masek Glam Glow - naprawdę dają świetne efekty, genialne sprawdzą się przed "wielkimi wyjściami" bo skóra zmienia się widocznie po ich zastosowaniu - tyle że ich cena skutecznie odstrasza ;/ I tu właśnie jako kolejne genialne maski, a za jedną 1000 ceny GG pojawiają się świetne maski Bani Agafii, które zostaną ze mną i w tym roku! Z Avonu najlepsza jest maska w łososiowym opakowaniu, dodaje skórze pięknego blasku, pozostałe dwie dla mnie są katastrofą - a szara dodatkowo bardzo mnie podrażniła. Gdy nie miałam żadnych masek, lub gdzieś wyjeżdżałam najczęściej kupowałam saszetki z Tołpy - które także bardzo polecam.

8. PŁYN MICELARNY

// Garnier Płyn micelarny 3 w 1 Skóra Wrażliwa // Garnier Płyn micelarny 3 w 1 Czysta Skóra // Garnier Płyn micelarny 3 w 1 Skóra Normalna // BeBeuty Płyn micelarny Skóra Wrażliwa // Dermedic Hydrain 3 Hialuro Płyn micelarny H2O // Eveline Hydra Expert Płyn Micelarny 3w1 // Biały Jeleń Hipoalergiczny Płyn Micelarny // L’Oreal, Ideal Soft // L'Oreal Orzeźwiający Płyn Micearny// Tołpa Białe Kwiaty Aksamitne mleczko do demakijażu // 


Kategorię nazwałam Płyny Micelarne jednak ukryłam tu jedno mleczko i od niego zacznę: Tołpa Białe kwiaty, które, bardzo dobra jeśli chodzi o demakijaż, jednak odkąd odkryłam wody, konsystencja mleczka mi już nie odpowiada. Nie widzę też różnicy w działaniu między różowymi płynami Garnier, a L'Oreal, widzę ja jednak jeśli chodzi o cenę, opakowanie i wydajność, wszystko na korzyść Garniera i to on jest moim ulubieńcem jeśli chodzi o płyny w 2015. Najgorzej wspominam Eveline i BeBeauty, pozostałe były ok, niczym się nie wyróżniły szczególnie, ale też nie zapadły źle w pamięci - na pewno ścierały makijaż i nie podrażniały.

9. OLEJEK

// Bielenda Argan Face Oil Uszlachetniony olejek arganowy + sebu control complex //

Ten produkt u mnie był dużym niewypałem, winę za to jednak głównie siebie, bo źle go dobrałam. Moja skóra nie przysparza mi na co dzień dużych problemów, nie mam i nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, a niedoskonałości pojawiają mi się w przypadkach burzy hormonów lub źle dobranych kosmetyków i tak własnie było z tym produktem. Po kilku razowej aplikacji, wysypało mnie potwornie, byłam jednak przekonana, że najpierw wyciąga co "może", więc musi być tak  źle by było lepiej, lepiej jednak nigdy nie nadeszło. Odstawiłam go na parę miesięcy i próbowałam dać mu szansę raz jeszcze  (nie wiem na co licząc), sytuacja znów się powtórzyłam, wtedy pożegnaliśmy się na dobre. Przestraszyłam się na tyle, że nie sięgnęłam w ubiegłym roku po nic więcej jeśli chodzi o olejki do twarzy. 

10 FILTR

Artemis More Than 30SPF // Clinique Sun Face Cream SPF 30 // LRP Anthelios XL Ultra-leger Fluide SPF 50+ PPD 42 //

Najbardziej bielący był filtr LRP, jeśli chodzi o wchłanianie i brak tłustej powłoki najlepiej sprawdzał się Artemis, w kwestii zapychania żaden nie zrobił mi krzywdy. Artemis i Clinique dla mnie wypadały bardzo podobnie, nie rolowały się, nadawały pod makijaż, z tą różnicą, że Clinique zostawiał powłokę, najcięższy był LRP, ale miał też najwyższy filtr ochronny. Wszystkie były bardzo wydajne, ja miałam pojemności po 15 ml i wystarczyły mi łącznie na okres od maja do października (gdy byłam na urlopie). W tym roku jeśli nie znajdę nic innego zapewne wrócę do Clinique ze względu na najlepszą proporcje ceny do jakości. 


*** 
To już wszystko, koniecznie dajcie znać, co miałyście u siebie i jak się sprawdziło. A może jest tu coś czego chcecie spróbować w 2016? 
Czekam na komentarze, pozdrawiam Karolina!


zapraszam na mój instagram @weeminiblog



↓↓Obserwuj bloga, jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi postami ↓↓

Komentarze

  1. Bardzo lubie płyn micelarny z Garniera oraz maseczki planet Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę tu kilka swoich ulubionych produktów - filtr La Roche Posay, płyny micelarne Garnier i Loreal :D Mam nadzieję, ze w tym roku uda mi się przetestować rosyjskie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ile tych kosmetyków, ale żadnego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zielony płyn micelarny z Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre podsumowanie :) A ja nadal nigdy nie używałam micela z Garniera :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Różowy Garnierek jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz