Make Up For Ever, Aqua Brow / recenzja

Nie jestem specjalistką w kwestii brwi i ich makijażu. Przez długi czas nie malowałam ich, gdyż z natury mam ciemne i mocne włoski, wystarczyło mi nadawanie im odpowiedniego kształtu. Gdy przyszła jednak moda na malowanie brwi uległam jej i przepadłam, obecnie nie wyobrażam sobie pełnego makijażu bez tego etapu. Makijaż bez wymalowanych brwi wydaje mi się nie wykończony. Od dłuższego już czasu używam w celu drobnych poprawek natury farbki Make Up For Ever Aqua Brow i zdążyłam poznać jej dobre i złe strony i właśnie tym chcę się podzielić.


Moja farbka ma numer 25, jest to ani zimny, ani ciepły brąz, choć na pewno jest to intensywny i głęboki kolor. Gama jest dość bogata, marka stawia też na łączenie ze sobą różnych kolorów, by uzyskać idealny dla siebie, co biorąc pod uwagę cenę jednwej sztuki nie jest ekonomiczną opcją. Aplikacja produktu wymaga precyzyjnych pędzela i wprawy, więc od razu po zakupie pewne jest to, że musimy troche potrenować i eksperymentować, by osiagnać wymarzone efekty, ale gwarancja zadowolenia jest gwarantowana :)

Produkt jest woodoodporny i to jest jego największy plus, idealny na każdą pogode i sytuację; gwarantuje, że brwi przez caly dzień ani drgną :) Kolejnym wielkim plusem jest to, że możemy stosować jej w rózny sposób i uzyskiwać efekty od naturalnych, po sceniczne, mocno wyrysowane. Można aplikować pędzelkami o różnym kształcie, lub samą spiralką - daje to różne efekty, a tą samą jakość. Farbka daje możliwość wielkiej precyzji, domalowania pojedyńczych włosków, ale jak wspomniałam wymaga to trochę wprawy i czasu. Produkt jest niesamowicie wydajny i mimo dość krótkiego terminu przydatnośći (12 miesięcy), choć mam ją dłużej nie zauważyłam, by coś się z nia działo; konsystencja i dzialanie bez zmian. Uważam, że aplikator wymaga lekkiej ręki, bo otwór jest odrobine za duży i łatwo o wyduszenie zbyt dużej ilości produktu, a to marnotrawstwo. 

Jedyny minus jaki zawuważam to cena, farbka gdy zyskała popularność stała się jeszcze droższa, ale efekt, działanie i wydajnośc potrafią wynagrodzić ten zakup :) Polecam i gwarantuje będziecie zadowolone :)




 ↓↓ OBSERWUJ BLOGA, JEŚLI CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO Z POSTAMI ↓↓

Komentarze

  1. A mnie jakoś ona niespecjalnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie mam wprawy w malowaniu brwi farbkami, posiadam dwie z Makeup Revolution i rzadko kiedy ich używam wolę kredkę jakoś łatwiej mi nią pracować, a że brwi mam gęste i w miarę ciemne to i nią za wiele nie muszę się namalować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja caly czas zbieram sie do malowania brwi. Tez z natury mam bardzo ciemne brwi, prawie czarne.

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa efektu na brwiach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz